z tęsknoty za piękną jesienią ;)
do powstania tych korali zainspirowała mnie moja koleżanka Ola :), która to na naszych babskich spotkaniach filcowania (były aż dwa, bo zapracowane kobiety jesteśmy) zaczęła mieszać różne kolory wełny, co dawało multikolorowość i wychodziły ciekawe połączenia. ps. Kochanie, dziękuję za zdjęcia :))))) jejuuuu wyszły piękkknie!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz