powitalnie ;)

na tym blogu możesz obejrzeć moje prace związane z filcowaniem. korale, bransoletki, broszki, kolczyki, pierścionki. :)

sobota, 26 listopada 2011

wystawa "Filcem namalowane"

cześć, polecam przeczytanie info z wystawy pani Krystyny, która filcuje i robi gobeliny z roślin. wystawę można oglądać do 8 grudnia, wisi w klubie nauczyciela przy ul. wyszyńskiego. podaję link http://giik.pl/sprawozdania/1248/filcem_namalowane.html

Pani Krystyna prowadzi kursy filcowania w Gorzowie!!! bardzo polecam.



wtorek, 22 listopada 2011

szarości i czerń



długasy :)))



na życzenie Kamili - jednakowa wielkość kulek (nooo mniej więcej ;) kolor ciemny szary plus pudrowy róż plus brudny róż.

brąz i cappuccino



dwa odcienie brązu w połączeniu z cappuccino. korale w osamotnieniu wyglądają może i trochą na smutasy, ale w połączeniu z ubiorem... KLASA! szkoda, że je oddaję :( bu

jesienne korale

z tęsknoty za piękną jesienią ;)



do powstania tych korali zainspirowała mnie moja koleżanka Ola :), która to na naszych babskich spotkaniach filcowania (były aż dwa, bo zapracowane kobiety jesteśmy) zaczęła mieszać różne kolory wełny, co dawało multikolorowość i wychodziły ciekawe połączenia. ps. Kochanie, dziękuję za zdjęcia :))))) jejuuuu wyszły piękkknie!!

po małej przerwie :)




ufilcowałam metodą na mokro różowo-fioletowe korale.
mojej mamie wyszły całkiem podobne. taaaaak, miałam bardzo pracowity weekend.

jeju, jak dobrze, że są OWCE!

czwartek, 10 listopada 2011

ktokolwiek widział, ktokolwiek wie :(

dzisiejszy post inny od pozostałych. Skradziono skuteraka Kymco o kolorze czerwonym. Skuterak mojego Arka.  W Gorzowie na Górczynie.



być może ktoś go przyuważy mknącego po Gorzowie - proszę dajcie znać. Brak słów na złodziei! Bzyku woził nas po całym lubuskiem i po części zachodniopomorskiego. Latem, wiosną, a nawet jesienią. Sentyment.

poniedziałek, 7 listopada 2011

planeta filcusiów pod adresem www.filcusie.pl

no nie mogę, hehe się uśmiałam z tych Filcusiów. Można je zobaczyć na http://www.filcusie.pl/

i jaka pomysłowo zrobiona strona. jeszcze takiej nie widziałam :))) polecam!

niedziela, 6 listopada 2011

twórczość tej Pani to dla mnie cudo!!!!!!!!

Pani Beata Jarmolowska - znalazłam ją w internecie ;) jest projektantką mody, projektuje ubrania wykonane metodą filcowania (sukienki, spódnice, płaszcze), szale, czapki i prowadzi warsztaty.
jej twórczość można podziwiać tu, kliknij na ten link

sobota, 5 listopada 2011

kobiety WIKINGÓW też filcowały

polecam odwiedzenie Wolina, a konkretniej rekonstrukcji osady z IX-XI wieku. http://www.jomsborg-vineta.com/ W skansenie jest wieeele chat, do każdej można wejść i w każdej coś obejrzeć. Jest chata rybaka, kucharza, zielarza/zielarki, kobiet, które zajmowały się tkaniem/wyrobem ubrań i wiele innych. W jednej z chat,  stał wielki wiklinowy kosz pełen owczej wełny. obok, na stole w misach były wsypane ziarna ziół, które służą do farbowania wełny. Mam zdjęcie w tej chacie, autorstwa Arka Sikorskiego oczywiście :)))


kolorooowooo-kulkowooooo




fotki z aparatu Arka Sikorskiego :)))

mała brocha

"wygrzebałam" z dysku zdjęcie takiej małej, zgrabnej broszki. zrobiłam ją z zakupionych płacht filcu o różnych kolorach (tzw. filc dekoracyjny). całkiem, całkiem

ten rodzaj filcu kupiłam ze sklepu Kraina Filcu

się suszą

wtorek, 1 listopada 2011

korale

korale robię najczęściej. zamieniam owczą wełnę w kulki różnych rozmiarów. najbardziej kręci to, że wełna ma różne kolory i można kombinować :) tu na przykład korale czerwono-czarne.

więcej kwiatów.


ostatnio dziewczyny miały ochotę na kwiaty-broszki. ależ proszzzzz :) do beretu, do płaszcza, na torebkę. i do swetra.

dzisiejsze czerwone kwiaty...

...mnie po prostu zabiły. Wymagały dużo siły i czasu. twarda wełna najprawdopodobniej, nieposłuszna.
efekt poniżej ;) oceńcie sami.

 
 kwiatki-broszki są dla Hani i Magdy. Mam nadzieję, że będą nosić ;)